DOROTA RUDNICKA “Gazeta Pomorska” – BYDGOSZCZ Nr.31 – 6.02.1991

…Malarstwo Andrzeja Jana Piwarskiego juz na pierwszy rzut oka daje o sobie znac jako dzielo na wskros wspólczesne, kumulujace w sobie co najmniej kilka najwazniejszych rysów cechujacych te dziedzine ludzkiego poznania i tworzenia, która nazywamy i sztuka i pieknem. Bo trzeba miec doprawdy nieposlednie zdolnosci plastyczne, aby poslugiwac sie pedzlem , farba i jeszcze innymi srodkami tak, jak to czyni autor, m.in. obrazu zatytulowanego “Pieta”. Slowo : sztuka wiaze sie tu nie tylko z warsztatem artysty malarza, nie jedynie z umiejetnoscia wykorzystania srodków technicznych. Obejmuje ono równiez duza – by tak rzec – polac obszaru czlowieczych doznan, przetworzonych przez autora i “zamienionych” na malarstwo, na szereg “znaków” wizualnych, wreszczcie na “zamkniety” obraz – czyli, wlasnie na sztuke piekna.
A w dodatku okreslenie: piekna nie ma w tym przypadku jedynie waloru czegos przyjemnego dla oczu lub czegos nienagannie gladkiego. Nawet przeciwnie: A.J.Piwarski jest “szorstki”, obrazy sa “chropowate” i “naladowane” splatanymi albo klebiacymi sie ksztaltami, wypierajacymi sie nawzajem barwami; sa ciemne i skupione w swej mrocznosci albo tez bardzo jasne, bielejace swoja faktura az do… bólu; sa w wiekszosci obrazami o rozmaitej i zywej kolorystyce, a w jej widoku prózno szukac tla. Kolory przenikaja sie tak i nakladaja na siebie w sposób podobny do zmiennego w naszym wnetrzu “nakladania sie” wrazen, mysli i uczuc.
Ogladanie tego malarstwa (im dluzsze – tym bogatsze we wrazenia) sprzyja przypomnieniu faktów z najnowszych dziejów kraju i spoleczenstwa; pozwala w rozmaity sposób zastanowic sie nad nieuchronnoscia konca – wczesniej lub pózniej – kazdego indywidualnego losu; uzmyslawia tez widzowi czym potrafi byc prawdziwa twórczosc!
Malarswo Andrzeja jana Piwarskiego, to nie tylko zespól bardzo ciekawych srodków formalnych i walorów tematyczych. To równiez krzyk wspólczesnego czlowieka. Wprawdzie krzyk, którego nie slychac, ale…

DOROTA RUDNICKA “Gazeta Pomorska” – BYDGOSZCZ Nr.31 – 6.02.1991