Archiwa kategorii: Recenzje

Jarosław Sellin – Katalog wystawy “Andrzej Jan Piwarski malarstwo “Ślady-Nadzieje-Polska 1970-1980-2016”- Wystawa z okazji 50-lecia dyplomu PWSSP Gdańsk-Europejskie Centrum Solidarności Gdańsk – 16.12.2016-16.01.2017

W czasach, gdy artyści kierujący się w swojej twórczości dewizą amor patriae nostra lex (miłość ojczyzny naszym prawem), są pozbawiani należytego im  miejsca w przestrzeni publicznej i kulturalnej, wystawa prac Andrzeja J. Piwarskiego w Europejskim Centrum Solidarności jest chlubnym wyjątkiem. Cykl jest artystycznym zapisem historycznych wydarzeń, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce, zapisem przede wszystkim emocji towarzyszących milionom Polaków w tamtych pamiętnych dniach.

Tragiczne wydarzenia Grudnia 1970, których świadkiem był w Gdańsku Andrzej J. Piwarski stały się inspiracją pierwszych obrazów z cyklu Ślady. Od roku 1980, roku „Solidarności” zaczęły powstawać dzieła z cyklu Nadzieje. Niestety do planowanej przez artystę w połowie 1982 roku na terenie Stoczni Gdańskiej, wówczas im. Lenina, wystawy – happeningu zatytułowanego „Ślady i Nadzieje” nie doszło. Obrazy, fotogramy, druki i ulotki zostały poraz pierwszy wystawione 28 listopada 1981 roku w Politycznej Akademii w Olpe koło Kolonii. Później cykl „Ślady – Nadzieje – Polska 1970 -1980” był eksponowany w wielu miastach Niemiec, jak też w innym krajach po drugiej stronie żelaznej kurtyny. W roku 1983 towarzyszył jako jedyna impreza kulturalna w Oslo uroczystościom przyznania Pokojowej Nagrody Nobla przewodniczącemu NSZZ „Solidarność” Lechowi Wałęsie. Przez kolejne lata zbiór obrazów poświęconych najnowszym dziejom Polski rozrastał się, doszły obrazy poświęcone tragicznym momentom naszej historii – śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki i maturzysty Grzegorza Przemyka. Powstawały też dzieła niosące w sobie nadzieje, jak choćby obraz zatytuowany „Wzlot”, którego tworzywem artystycznym stał się autentyczny kombinezon stoczniowca, biorącego udział w strajku w sierpniu 1980 roku.

W 1990 roku obrazy z cyklu „Ślady – Nadzieje” wróciły do Polski, dziś ich dysponentem jest NSZZ „Solidarność” stojąca na straży dziedzictwa Sierpnia 1980 roku i wartości będących fundamentem, które legły u podstaw Sierpnia’80. Daje to gwarancje, że kolekcja nie zostanie rozproszona i, choć każdy z obrazów jest suwerennym dziełem sztuki, to razem stanowią one unikatowe przedstawienie najnowszych dziejów Polski.

Twórczość artystyczna to tylko jeden, na pewno najważniejszy, z obszarów aktywności Andrzeja J. Piwarskiego, choć nie jedyny. Będąc na obczyźnie włączył się on w życie emigracji polskiej, działając na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. Organizował i uczestniczył w wielu manifestacjach, imprezach i sympozjach przeciwko stanowi wojennemu w Polsce m.in. w RFN, Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii. Był członkiem Oddziału Rady Narodowej R.P. w RFN powołanym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Kazimierza Sabbata oraz Prezesa Rady Ministrów prof. dr Edwarda Szczepanika. Działał między innymi w strukturach Rady Zagranicznej Polskiego Stronnictwa Chrześcijańskiej Demokracji i Kongresu Polonii Niemieckiej. Był współorganizatorem Marszów Wyzwolenia Narodów na trasie Carlsberg – Zamek Hombach w RFN. W Polsce został odznaczony medalem Senatu RP oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

Dzisiaj Andrzej J. Piwarski dzieli swoje życie między Berlinem i Gdańskiem. Miejmy nadzieję, że tak jak powrócił do Polski, tak powróci w swej twórczości do tematu Polska, i spróbuje jeszcze raz zapisać Ślady i Nadzieje naszych czasów.                                                                                                                                                         JAROSŁAW  SELLIN – Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

50.lat pracy twórczej Andrzeja Piwarskiego-St.Seyfried-Gazeta Gdańska Nr 468-20.01.2017

50 lat pracy twórczej Andrzeja Piwarskiego

Dobiegła końca wystawa malarstwa Andrzeja Piwarskiego zorganizowana w Europejskim Centrum Solidarności, „Ślady-Nadzieje-Polska 1970-1980-2016”. Wystawa przygotowana została z okazji rocznicy tragicznych dni grudnia roku 1970 oraz pełnych patosu dni sierpnia 1980, ale także 50-lecia złożenia dyplomu przez gdańskiego artystę.
Wystawą w Europejskim Centrum Solidarności Andrzej Piwarski powraca do swojego najważniejszego cyklu obrazów namalowanych w latach 1970–2016. To przypomnienie jego wielkiego dorobku artystycznego związanego z podpisaniem porozumień gdańskich i utworzeniem niezależnych związków zawodowych.
Właścicielem prezentowanej kolekcji 27 obrazów jest Międzyzakładowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” Stoczni Remontowej im. Józefa Piłsudskiego w Gdańsku, który stworzył właściwe miejsce prezentacji płócien i otoczył je odpowiednią opieką. Dziś spełnia się jedno z najważniejszych życzeń artysty, wystawa w Europejskim Centrum Solidarności. To zwieńczenie postawy malarza zbuntowanego przeciw istniejącej władzy i panującemu establishmentowi.

Wydarzenia zmiany istniejącego porządku w Polsce rozpoczęły nowy etap kariery artystycznej Piwarskiego. Cykle „Ślady” i „Nadzieje” przedstawiające lata 70. i 80. ubiegłego wieku oraz powstające wstrząsające obrazy poświęcone pamięci księdza Jerzego Popiełuszki i Grzegorza Przemyka powstały w momencie, w którym artysta zmienił dotychczasowe zapatrywania na malarstwo. Dość zdecydowanie wyszedł poza utarte szlaki swojej twórczości przedstawiającej do tej pory, między innymi, piękne hiszpańskie pejzaże. Pojawiły się nowe wyzwania, pojawiły się malarstwo figuratywne i człowiek.
I jakże przydał się okres studiów i zajęć z legendarnymi pedagogami gdańskiej PWSSP. Byli to znakomici malarze, profesorowie Stanisław Teisseyre i Jacek Żuławski. To oni wykształcili w nim otwartość na sztukę gestu. Umieli rozwijać i pielęgnować jego osobowość. Piwarski wówczas otworzył się na nowe wyzwania. Był to przełomowy czas w jego twórczości. Malarz skupił się na tak docenianej wcześniej abstrakcji ekspresyjnej. Rodziła się nowa myśl, nowe spojrzenie na sztukę poprzez pryzmat wydarzeń społeczno-politycznych. Ale to też czas, kiedy Piwarski odkrywał nowe możliwości wyrazu jako artysta. Obudziło to drzemiące głęboko jego aspiracje, uśpione od czasu fascynacji muzyką i gry standardów jazzowych na fortepianie, lektury książek Leopolda Tyrmanda i czasu pejzaży przybyłego z Anglii Piotra Potworowskiego.

Andrzej Piwarski utwierdził się tylko w przekonaniu, by malować inaczej. W latach 60. ubiegłego wieku młodzi twórcy szukali swojej estetyki, każdy z nich chciał być tym jedynym, oryginalnym i niepowtarzalnym. Nowa ekspresja stała się świeżą, mało rozpoznawalną płaszczyzną tych poszukiwań. Okazała się już nieco później odpowiednią do narracji wydarzeń sierpniowych i tego, co po nich nastąpiło: stanu wojennego i represji. Piwarski wówczas potwierdził swoją przynależność do grupy artystów prawdy i sensu.

Po fascynacji katalońskimi kamieniczkami i zapisem historii widocznym na ich murach przyszedł czas na zapis historii ludzkości w Gdańsku. To opowiadanie o tragedii zwykłych ludzi, robotników, którego nie da się zamazać i o nim zapomnieć, ta historia już istnieje i istnieć będzie. Tak jak te ślady od setek lat istniejące na katalońskich murach. Tak artysta odnalazł się na nowo w swojej sztuce i tak znalazł nowy sposób wyrazu. Nie zmienił techniki, dalej malował ciężkim, gęstym i wyraźnym duktem. Emocjonalnie, spontanicznie i ekspresyjnie z wykorzystaniem piasku. Tworzył strukturę, która jest niezniszczalna. To symboliczne zachowanie długowieczności jego bohaterów. To nadanie obrazom dynamicznego pełnego ekspresji nowego wymiaru. Przeraźliwe oczy ukazywanych przez artystę postaci znamionują strach, bezsilność i niepewność. Stanowią kondensację jego subtelnej wrażliwości malarskiej.

Andrzej Piwarski wraz z żoną, również malarką i rzeźbiarką, organizował wystawy za granicą już od roku 1973. Na początku mieszkali w Sztokholmie, później w Münster i w katalońskim Blanes, by w końcu działalność emigracyjną prowadzić w Essen, gdzie zadomowili się na 25 lat. Dziś mieszkają w Berlinie i w Gdańsku. Korzenie artysty sięgają Powstania Listopadowego i całą wiedzę malarską wywodzi on z tradycji polskiej sztuki. Duchem zawsze był w kraju, ponieważ jego prapradziadkiem był Jan Feliks Piwarski, znakomity polski malarz i grafik, kustosz Gabinetu Rycin przy Uniwersytecie Warszawskim oraz profesor Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, a także jeden z pierwszych polskich litografów. Te tradycje ujawniły się w tak trudnym momencie. Talent, poparty osobistymi doświadczeniami i przeżyciami, pozwolił twórcy znaleźć poetykę swoich prac. Połączone cykle „Ślady” i „Nadzieje” zaprezentowane zostały po podpisaniu porozumień sierpniowych. Czekały już na ekspozycję w Gdańsku, jednak sytuacja cały czas była niestabilna. Wystawa zamiast w Gdańsku pokazana została w Akademii Politycznej w Olpe, położonym niedaleko Kolonii.

Zaprezentowano ponad 30 obrazów, około 40 fotogramów i kilkadziesiąt ulotek z okresu działalności Komitetu Obrony Robotników i strajków. Pokazowi towarzyszyło trzydniowe sympozjum poświęcone „Solidarności”. Była to pierwsza wystawa zorganizowana przez Andrzeja Piwarskiego na obczyźnie, potem nastąpiły następne i tych prezentacji i spotkań było już wiele. Luksemburg, Niemcy, Belgia, Anglia, Francja, Hiszpania. Artysta wraz z żoną Barbarą Piwarską (pseudonim: Barbara Ur) mocno zaangażował się w pomoc Polakom, ściśle współpracował z Kościołem i Rządem RP na uchodźstwie. W wielu europejskich stolicach organizował manifestacje przeciw wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce. To prawie 10 lat pracy organizacyjnej, w czasach, gdy bez mała codziennie coś się działo. Jego mieszkanie w Essen dla Polaków było cały czas otwarte. Przez ich dom przewinęła się wówczas rzesza zwykłych ludzi, uciekinierów z kraju, ale także wiele znanych osobowości politycznych, profesorów, artystów, pisarzy, lekarzy, prawników czy dyplomatów. Spotkania odbywały się przeważnie w soboty, omawiane były najnowsze doniesienia oraz sposoby pomocy socjalnej dla kraju. Organizowane były różnego rodzaju akcje artystyczne, malowanie obrazów oraz przygotowywanie grafik okolicznościowych. Konsolidacja działań na rzecz pomocy była bardzo twórcza i okazała. Sztuka okazała się wówczas całym ich życiem, ale wątek społeczny obecny był w jego twórczości już od roku 1970 i pojawił się po wydarzeniach grudniowych.

Dziś, po tylu latach artysta żyje jeszcze tamtymi czasami. Trudne momenty, które bardzo mocno odcisnęły się na jego psychice, często powracają, nie dają spokoju tragiczne obrazy grudnia, a później stanu wojennego. Artysta, z perspektywy człowieka żyjącego od lat za granicą, mówi, że jest zawiedziony, bo jego wyobrażenie o wolnym kraju było inne, nie tak to wszystko miało wyglądać. Liczył na dużą współpracę różnych środowisk i opcji politycznych. Liczył na prawdziwą wolność i demokrację. Teraz myśli o rozsądnym rozliczeniu się z tematem i przynajmniej w swojej twórczości chciałby dać wyraz sensowności tamtych wszystkich działań. Wydarzeń, które dla młodych pozostają już tylko historią.

– tekst opublikowany zastał wcześniej w katalogu „Andrzej Jan Piwarski, Malarstwo, Ślady – Nadzieje – Polska 1970-1980-2016, Europejskie Centrum Solidarności”
Stanisław SeyfriedWOLNOSC-DLA-POLSKI-Olej-90x

ZWĄTPIENIE-Collage-90x110 cm-1980
ZWĄTPIENIE-Collage-90×110 cm-1980

aba

Wystawa Andrzeja Piwarskiego – “Ślady-Nadzieje”- Stanisław Seyfried-www.wybrzeze24.pl

Wystawa Andrzeja Piwarskiego – Ślady i Nadzieje

sobota, 17 grudnia 2016 22:46

Wstrząsająca wystawa malarstwa Andrzeja Piwarskiego otwarta została w Europejskim Centrum Solidarności. „Ślady i Nadzieje” to prace malowane w dwóch przełomowych momentach, naszej historii, w grudniu roku 70. i sierpniu roku 80.      To zapis tragedii zwykłych ludzi, robotników. Emocjonalne, ekspresyjne obrazy namalowane zostały z użyciem farb, które artysta wzmocnił mączką i piaskiem. Płótna zdają się być niezniszczalne, tak jak jego bohaterowie. Przeraźliwe oczy robotników znamionują strach, bezsilność i niepewność. Stanowią kondensację wrażliwości artysty, artysty prawdy i sensu. Andrzej Piwarski przez lata prowadził działalność patriotyczną na obczyźnie. Dziś pokazuje część swego dorobku, który stał się  lekcją żywej historii. Wystawa jest spełnieniem marzeń twórcy, zachowania potomnym tragicznych momentów polskiej historii. Właścicielem prezentowanej kolekcji jest Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego w Gdańsku. Wystawa czynna będzie do połowy stycznia roku 2017.

ap

Andrzej Piwarski – zdj. Paweł Glanert

andrzej-piwarski-znowu-nadzieja-olej-100x100cm-1982

Andrzej Piwarski – … Znowu nadzieja – Olej – 100×100 cm -1982

Wystawa malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego w ECS otwarta – 16.12.2016

Wystawa malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego w ECS otwarta

Wystawa malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego w ECS otwarta
Ślady – Nadzieje – Polska 1970 – 1980 – 2016” – to tytuł wystawy malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego, która 16 grudnia 2016 r. została otwarta w Europejskim Centrum Solidarności.
Ekspozycja składa się z blisko 30 obrazów autora poświęconych najważniejszym wydarzeniom z historii „Solidarności” i Polski od lat 70. Organizatorami wystawy są Komisja Krajowa i Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”, Europejskie Centrum Solidarności oraz Komisja Międzyzakładowa NSZZ „S” Gdańskiej Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego, z której zbiorów pochodzi większość prezentowanych prac Andrzeja Piwarskiego.
Wernisaż rozpoczął tradycyjny happening autora, do którego Andrzej Piwarski zaprosił także gości. Na dwóch obrazach, które zamiast na ścianie zostały wyeksponowane na podłodze, artysta i publiczność zapalili świeczki. Andrzej Piwarski wpisał na jednym z dzieł datę i miejsce wernisażu. W ten sposób z wystawy na wystawę obraz staje się swoistą kroniką jego twórczości.
– Ta wystawa robi ogromne wrażenie. Powinna mieć w nazwie dopisek „sercem malowane”, ponieważ widać, że powstawała nie tylko pędzlem, ale także właśnie sercem, pod wpływem emocji. Autor nie planował wcześniej tych dzieł, malował je w reakcji na historyczne, dramatyczne wydarzenia – podkreślił podczas wernisażu wystawy wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „S” Tadeusz Majchrowicz.

Europejskie Centrum Solidarności-GDAŃSK – Wystawa ŚLADY – NADZIEJE – POLSKA | malarstwo Andrzeja Jana Piwarskiego

termin | 16 grudnia 2016 – 15 stycznia 2017
wernisaż | 16 grudnia, piątek, godz. 11
miejsce | sala wystaw czasowych
wstęp | wolny
To poruszająca ekspozycja. Prace Andrzeja Jana Piwarskiego pochodzą m.in. z czasów rodzącej się Solidarności i stanu wojennego. Cykl obrazów ŚLADY – NADZIEJE – POLSKA. 1970 – 1980 – 2016, namalowany tuż po podpisaniu Porozumień Sierpniowych, już czekał na ekspozycję w Gdańsku, ale sytuacja była niepewna, aż władza wprowadziła stan wojenny. Ostatecznie wystawa pokazana została w Politycznej Akademii w Olpe, położonym niedaleko Kolonii.
Andrzej Jan Piwarski (ur. 27 marca 1938) jest artystą malarzem i grafikiem, działaczem społecznym i polonijnym, animatorem życia artystycznego. Jego pradziadkiem był Jan Feliks Piwarski (1794–1859) – malarz i grafik, jeden z pierwszych polskich litografów.
Studiował w gdańskiej Państwowej Wyższej Szkole Plastycznej, w pracowniach Stanisława Teisseyre´a i Jacka Żuławskiego.
W 1973 roku wraz z żoną Barbarą Ur-Piwarską, rzeźbiarką i malarką, wyjechał najpierw do Sztokholmu, później do Barcelony, Essen, Berlina.
Był organizatorem i uczestnikiem wielu przedsięwzięć na rzecz potępienia stanu wojennego oraz popierających walkę o suwerenność Polski i innych państw komunistycznych, m.in. w RFN, Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii.
W 1993 roku założył Europejskie Laboratorium Sztuki w Tuchomiu na Kaszubach, gdzie organizuje Międzynarodowe Sympozja Artystów „Tuchomie”.
Prace Andrzeja Jana Piwarskiego znajdują się w wielu muzeach, państwowych i prywatnych kolekcjach na całym świecie. Ma na swoim koncie setki wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Kuratorem wystawy jest Małgorzata Kuźma.
Organizatorzy | Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”, Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Gdańskiej Stoczni Remontowej i Europejskie Centrum Solidarności.                
Europejskie Centrum Solidarności- GDAŃSK

Stanisław Seyfried-17.12.2016 – Wystawa malarstwa Andrzeja Piwarskiego w Europejskim Centrum Solidarności-www.wybrzeże24.pl

sobota, 17 grudnia 2016 22:46

Wstrząsająca wystawa malarstwa Andrzeja Piwarskiego otwarta została w Europejskim Centrum Solidarności. „Ślady i Nadzieje” to prace malowane w dwóch przełomowych momentach, naszej historii, w grudniu roku 70. i sierpniu roku 80.

To zapis tragedii zwykłych ludzi, robotników. Emocjonalne, ekspresyjne obrazy namalowane zostały z użyciem farb, które artysta wzmocnił mączką i piaskiem. Płótna zdają się być niezniszczalne, tak jak jego bohaterowie. Przeraźliwe oczy robotników znamionują strach, bezsilność i niepewność. Stanowią kondensację wrażliwości artysty, artysty prawdy i sensu. Andrzej Piwarski przez lata prowadził działalność patriotyczną na obczyźnie. Dziś pokazuje część swego dorobku, który stał się  lekcją żywej historii. Wystawa jest spełnieniem marzeń twórcy, zachowania potomnym tragicznych momentów polskiej historii. Właścicielem prezentowanej kolekcji jest Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego w Gdańsku. Wystawa czynna będzie do połowy stycznia roku 2017.

alt

Andrzej Piwarski  zdj. Paweł Glanert

alt

Andrzej Piwarski, …Znowu nadzieja, 1982, olej, płótno

2016 – „Ślady – Nadzieje – Polska. 1970 – 1980 – 2016” – TVP3 Gdańsk – 16.12.2016…

„Ślady – Nadzieje – Polska. 1970-1980-2016” – tak zatytułował swoją najnowsza wystawę Andrzej Piwarski – artysta, który i w życiu, i w twórczości angażował się w walkę o niezależną Polskę. Wystawa otwarta w Europejskim Centrum Solidarności wpisuje się w rocznicę wydarzeń grudniowych.                                                                                                                Pewien rytuał Andrzej Piwarski powtarza od 1981 roku – na ważnych wystawach razem z widzami stawia zapalone świeczki przy obiekcie – płycie dedykowanej ofiarom Grudnia’70. Andrzej Piwarski, Warszawianin pochodzący z rodziny o tradycjach powstańczych i artystycznych, malarstwo studiował w Gdańsku. W latach 70. i 80. wykładał i prowadził pracownie malarstwa w Niemczech i Luksemburgu. Po wybuchu stanu wojennego, który zastał go w Essen, nie wrócił do kraju, ale z oddali wspierał opozycję. Artysta był organizatorem i uczestnikiem wielu zagranicznych protestów potępiających komunistyczny reżim. Z żoną Barbarą użyczał w Essen dachu nad głowa wielu opozycjonistom. Andrzej Piwarski miał w całej Europie prawie dwieście wystaw, duża część jego twórczości to artystyczny komentarz do tragicznych wydarzeń w polskiej historii.
Andrzej Piwarski jest artysta wyczulonym na fakturę i struktury – jego obrazy powstają z połączenia farb, tynku, piasku. W jedną z nich został wkomponowany kombinezon stoczniowca. Zaprezentowane na wystawie prace pochodzą z ostatnich trzydziestu lat – to wybór z trzech malarskich cykli – „Ślady” poświęconego wydarzeniom Grudnia’70, „Nadzieje” inspirowanego Sierpniem’ 80 i „Polska” odwołującego się do historii najnowszej.

Wystawa malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego w ECS otwarta – 16.12.2016-ACH www.solidarnosc.gda.pl

 Ślady – Nadzieje – Polska 1970 – 1980 – 2016” – to tytuł wystawy malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego, która 16 grudnia 2016 r. została otwarta w Europejskim Centrum Solidarności.

ecs-plakat

fot. www.solidarnosc.gda.pl

Ekspozycja składa się z blisko 30 obrazów autora poświęconych najważniejszym wydarzeniom z historii „Solidarności” i Polski od lat 70. Organizatorami wystawy są Komisja Krajowa i Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”, Europejskie Centrum Solidarności oraz Komisja Międzyzakładowa NSZZ „S” Gdańskiej Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego, z której zbiorów pochodzi większość prezentowanych prac Andrzeja Piwarskiego.
Wernisaż rozpoczął tradycyjny happening autora, do którego Andrzej Piwarski zaprosił także gości. Na dwóch obrazach, które zamiast na ścianie zostały wyeksponowane na podłodze, artysta i publiczność zapalili świeczki. Andrzej Piwarski wpisał na jednym z dzieł datę i miejsce wernisażu. W ten sposób z wystawy na wystawę obraz staje się swoistą kroniką jego twórczości.– Ta wystawa robi ogromne wrażenie. Powinna mieć w nazwie dopisek „sercem malowane”, ponieważ widać, że powstawała nie tylko pędzlem, ale także właśnie sercem, pod wpływem emocji. Autor nie planował wcześniej tych dzieł, malował je w reakcji na historyczne, dramatyczne wydarzenia – podkreślił podczas wernisażu wystawy wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „S” Tadeusz Majchrowicz.

– Zawsze, gdy oglądam obrazy Andrzeja Piwarskiego, towarzyszą mi te same ogromne emocje. To zapis polskiej drogi do wolności, zapis cierpienia i walki. Wysiłek autora warto docenić tym bardziej, że tworząc dzieła o takiej tematyce musiał mieć świadomość, że nie są to prace komercyjne. Jako związek zawodowy „Solidarność” cieszymy się, że tak wybitny artysta to właśnie z nami od wielu lat współpracuje – zaznaczył Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „S”.

Oficjalnego otwarcia wystawy dokonał wojewoda pomorski Dariusz Drelich, który w sposób szczególny podkreślił obecność na wernisażu młodzieży. – Z obrazów mistrza Andrzeja Piwarskiego wyłania się trudna historia Polski, a to właśnie młode pokoleniu będzie miało za zadanie ponieść pamięć o tej historii dalej – powiedział wojewoda pomorski.

Biografię autora wystawy przedstawiła prowadząca uroczystość Małgorzata Kuźma, redaktor naczelna „Magazynu Solidarność”. – Obrazy z cyklu „Ślady – Nadzieje – Polska” po raz pierwszy zostały zaprezentowane w 1981 r. w Olpe w Niemczech. Ponieważ Andrzej Piwarski w latach 80. przebywał na emigracji i miał zakaz wjazdu do Polski, w naszym kraju zostały pokazane dopiero w 1990 roku. Jeszcze w październiku 1989 r., kilka miesięcy po tzw. wolnych wyborach czerwcowych, Andrzej Piwarski otrzymał zakaz wjazdu do Polski. Warto podkreślić, że wspólna wystawa Andrzeja Piwarskiego i jego żony Barbary Piwarskiej Ur jako jedyna ekspozycja artystyczna towarzyszyła w 1983 r. uroczystości wręczenia pokojowej Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie – powiedziała Małgorzata Kuźma.

Stanisław Seyfried, krytyk sztuki, wprowadził zebranych w arkana twórczości autora wystawy „Ślady – Nadzieje – Polska 1970 – 1980 – 2016”. – Andrzej Piwarski stosuje unikatową technikę wzbogacając używane farby malarskie piaskiem. Dzięki temu jego dukty malarskie, czyli pociągnięcia pędzlem, są pełniejsze, głębsze i bardziej trwalsze. To oznacza, że również przedstawiane przez niego postaci i wydarzenia historyczne na dłużej zostaną w przestrzeni publicznej – podkreślił Stanisław Seyfried.

Dyrektor ECS Basil Kerski określił Andrzej Piwarskiego mianem „kosmo-Polaka”, który mimo długiej emigracji nie zatracił poczucia polskości.

Wzruszony autor podziękował żonie Barbarze Piwarskiej Ur za blisko pięćdziesiąt lat wspólnego życia i pracy artystycznej. – Dzisiejszy wernisaż sam w sobie jest kolejnym happeningiem, który można nazwać „214”. Tyle metrów dzieli Europejskie Centrum Solidarności od Sali BHP, w której moja wystawa została pokazana w 2014 r. Można powiedzieć, że po dwóch latach połączyłem ECS i Salę BHP – dodał Andrzej Piwarski. Artysta zdradził również, skąd rok 2016 w tytule wystawy. – Powstają kolejne dzieła z cyklu – zapowiedział Andrzej Piwarski.

Autor wystawy „Ślady – Nadzieje 1970 – 1980 – 2016” jest absolwentem Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Wykładał malarstwo w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Münster w Niemczech oraz w Europejskiej Letniej Akademii Sztuk Pięknych w Luksemburgu. Był stypendystą Zarządu Komunalnego Zagłębia Ruhry w Essen. Stworzył Europejskie Laboratorium Sztuki w Tuchomiu.

Brał udział w około 350 wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce, i w większości państw Europejskich. Jego prace znajdują się państwowych i prywatnych zbiorach sztuki w Polsce, Niemczech, Belgii, Danii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Japonii, Luksemburgu, Norwegii, Szwecji, USA, Watykanie, Wielkiej Brytanii i Rosji.

Andrzej Piwarski to także organizator i uczestnik różnego rodzaju manifestacji, imprez i sympozjów przeciwko stanowi wojennemu w Polsce i walki o suwerenność i niepodległość naszego kraju w RFN, Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii. Odznaczony Medalem Senatu RP i Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

– Ze wszystkich cykli, które malowałem, cykl „Ślady – Nadzieje 1970 – 1980 – 2016” jest najważniejszy i powstawał na fali wielkiego uniesienia i entuzjazmu, z wielkiej potrzeby zapisania tych momentów. Czuję się gdańszczaninem, jak mógłbym w takiej chwili przejść obok, wiedziałem, że dzieje się coś wielkiego i ważnego. To nie było zlecenie, trudno obecnie dokładnie umiejscowić to w czasie, kiedy był namalowany pierwszy obraz. Tworzyłem „na gorąco”, jeszcze w dniach Grudnia 1970 roku w Gdańsku. „Ślady” to artystyczna wypowiedź o Grudniu 1970, zaś „Nadzieje” – to Sierpień i „Solidarność”, czas od 1980 roku do dzisiaj –mówi Andrzej Jan Piwarski.

ACH
www.solidarnosc.gda.pl

Z gdańskimi artystami, małżeństwem Barbarą Ur-Piwarską i Andrzejem Piwarskim rozmawia Stanisław Seyfried

 

Piwarscy: Jesteśmy Polakami obojętnie gdzie mieszkamy                                                             Z gdańskimi artystami, małżeństwem Barbarą Ur-Piwarską i Andrzejem Piwarskim rozmawia STANISŁAW SEYFRIED – GDAŃSK 17.08.2016

– Kiedy przed dwoma laty rozmawialiśmy o dalszych losach Twojej wystawy „Ślady i Nadzieje” – cyklu solidarnościowych obrazów namalowanych pod głębokim wpływem wydarzeń na Wybrzeżu, jej losy były mocno zagmatwane. Jak wygląda prezentacja tego cyklu w tej chwili?                                                                                                                           Andrzej Piwarski: Europejskie Centrum Solidarności, Komisja Krajowa Solidarności i Sala BHP, to różne podmioty rozumiem jednak, że reprezentują to samo środowisko, razem stanowią jedność pod nazwą „Solidarność”. Nie zagłębiam się w niuanse, pamiętam jedną „Solidarność”, bez podziałów. Po mojej wystawie „Ślady i Nadzieje” w 2014 roku, myślałem, że uda się tę wystawę przenieść do ECS. Okazało się jednak, że wniosek o zorganizowanie wystawy złożony został za późno. Jestem pewny, że wystawa w końcu zawita do tego szacownego budynku. Zasługuje na to. To kawałek polskiej historii. Dziś właścicielem kolekcji 27 obrazów jest Międzyzakładowy NSZZ „Solidarność” Stoczni Remontowej imienia Józefa Piłsudskiego w Gdańsku, który stworzył dla kolekcji stosowne miejsce prezentacji i otoczył ją odpowiednią opieką. To jedno z moich marzeń, które spełniło się i teraz mogę myśleć dalej. Niewątpliwie wystawa w ECS jest jednym z kolejnych moich marzeń. Jestem pewien, że wystawa zostanie zorganizowana w późniejszym terminie. Byłoby to pewnego rodzaju ukoronowanie mojej pracy. Ze wszystkich cykli, które malowałem ten jest najważniejszy i powstawał na fali wielkiego uniesienia i entuzjazmu, z wielkiej potrzeby zapisania tych momentów, podobnie jak mój prapradziadek, znany malarz i grafik Jan Feliks Piwarski rejestrował pierwsze dni powstania listopadowego.

WOLNOŚĆ DLA POLSKI-Olej-90x110 cm1982

Andrzej Piwarski, “Wolność dla Polski”, 1982, olej, płótno

– Kolekcja była pokazywana w wielu europejskich państwach, jest znana i doceniana. Oglądali ją nie tylko znakomici przedstawiciele kultury polskiej. Jak zatem odbierasz ten fakt, fakt piewcy tego okresu za którego jesteś uważany. Namalowałeś dużą ilość obrazów i rysunków łączących się z „Solidarnością”.                                                            Andrzej Piwarski: Czuję się gdańszczaninem. Jak mógłbym w takim momencie przejść obok, czułem, że dzieje się coś wielkiego i ważnego. To nie było zlecenie, mnie dzisiaj jest trudno dokładnie umiejscowić to w czasie, kiedy był namalowany pierwszy obraz. Pierwsze prace powstały na „gorąco”, jeszcze w dniach Grudnia 1970 roku. Teraz po tylu latach powracam na mojej stronie „facebooka” do tych chwil i zapisuję dzień po dniu od 14 sierpnia moje wrażenia z ilustracją odpowiednich obrazów. Jeszcze żyję tamtymi wydarzeniami. Wiem jak namalować obrazy dalszego ciągu. To są chwile dzisiejszego dnia i te które dopiero nastąpią, to nie będą obrazy opowiadające o polityce, ale o tym co nas czeka. To ma być spojrzenie na historię trochę z góry. Od tego kto rządzi, zależy jak będzie się żyć ludziom. Myślę o jakimś sensownym zamknięciu tego tematu.

staszek-s-2

Wystawa w Stoczni Remontowej im. Józefa Piłsudskiego

– Grudzień i Sierpień – Ślady i Nadzieje. To były dwa wydarzenia, jak się okazało nierozerwalnie ze sobą złączone. Tu chciałbym przypomnieć waszą działalność patriotyczną, którą prowadziliście w Essen.                                                                                   Andrzej Piwarski: To było naturalne, nie chodziło o namalowanie jednego obrazu, chodziło o coś więcej. Mogę porównać to do mojego hiszpańskiego cyklu niedawno malowanego, coś istnieje na murze od setek lat i istnieć będzie, tego się nie da  zmazać ani zapomnieć.

Barbara Ur-Piwarska: Zajmowałam się organizacją akcji artystycznych, owszem namalowałam jeden obraz solidarnościowy, ale raczej przygotowywałam grafiki okolicznościowe dla naszych gości, dzięki temu zbieraliśmy pieniądze na pomoc dla Polski. To było wiele spotkań i akcji, w pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę z wielkiego zasięgu pomocy która płynęła z całej Europy. Wszyscy wiedzieli, że Polska walczy i trzeba jej pomagać. Takiej konsolidacji już później nie widziałam.

Andrzej Piwarski: Wielki ruch człowieka ku wolności, sprawiedliwości, piękna i prawdy. Za tym stała cała ludzkość, to była nadzieja  która musiała zwyciężyć. Nie raz na wystawach spotykałem się z pytaniem po co  to malujesz, a mnie chodziło o zapisanie i utrwalenie tamtych wydarzeń i danie świadectwa chwili.

...ZNOWU NADZIEJA-Olej-100x100 cm-1982

Andrzej Piwarski, “…Znowu nadzieja”, 1982, olej, płótno

Chciałbym nawiązać jeszcze do Waszego mieszkania w Berlinie. Jesteście europejczykami, mieszkacie również w Gdańsku i chcę zapytać o aktualną sytuację w Niemczech i waszą tam aktywność na rynku sztuki                                                                                                                                                               Barbara Ur: Nie ma takiego pojęcia jak europejczyk. Jesteśmy Polakami obojętnie gdzie mieszkamy. W jakimkolwiek zakątku świata gdzie się znajduję, czy w Portugalii czy w Hiszpanii to zawsze czuję się cząstką mojej Ojczyzny. Jestem Polką od początku tu i teraz. Tu jest moje miejsce. Pojęcie europejczyk jest tylko pewnym wyobrażeniem, ale kraj pochodzenia jest tylko jeden. Miłe jest jedynie to, że nasza działalność polonijna jest tam wysoko oceniana.

aba

Barbara Ur-Piwarska i Andrzej Piwarski

-Najbliższe plany wystawiennicze?                                                                                                      

Andrzej Piwarski: Duża wystawa w Chorzowie w Miejskiej Galerii MM, w sierpniu przyszłego roku i cały czas czekam na wymarzoną wystawę w ECS.

 

W darze od artystów – (mk)– Magazyn „Solidarność” Zarząd Regionu GDAŃSK Nr.6(595) czerwiec 1915

Małżeństwo zaprzyjaźnionych z „Solidarnością” artystów przekazało Archiwum Komisji Krajowej reprinty stworzonych przez siebie plakatów informujących o ważnych dla Związku wydarzeniach.

Niektóre z plakatów są unikatowe, nie wiadomo, czy takie egzemplarze znajdują się w jakimkolwiek innym polskim zbiorze. Były pokazywane w różnych krajach, najczęściej w Niemczech, ponieważ tam mieszkali i tworzyli artyści. Zachęcały do solidarności z Polską po wprowadzeniu stanu wojennego.